Przy Nabrzeżu Starówka w Szczecinie odbył się dziś chrzest lodołamaczy Ocelot i Tarpan (B105). Jednostki zostały zbudowane w stoczni Remontowa Shipbuilding SA i przekazane armatorowi we wrześniu br.
W uroczystości udział wzięli Marek Gróbarczyk – sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Przemysław Daca – prezes Wód Polskich oraz Marek Duklanowski – dyrektor Wód Polskich w Szczecinie. Stocznię Remontowa Shipbulding SA reprezentował Dariusz Jaguszewski – członek zarządu.
„Ostatni sezon zimowy udowodnił jak bardzo potrzebne są lodołamacze. Ich rola dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców jest kluczowa, zarówno tutaj na Odrze, jak i w innych regionach Polski„- powiedział Wiceminister Infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Nowoczesne lodołamacze wyposażone są w wydajne, wysokoprężne silniki. Sterówki na nich są unoszone hydraulicznie za pomocą układów nożycowych, aby w pozycji roboczej (podniesionej) w czasie kruszenia i rozbijania lodu widoczność kapitana była jak najlepsza, zaś w czasie zbliżania się do mostu: sterówka, opuszczany hydraulicznie maszt czy demontowalne barierki na nadbudówce, umożliwiły załodze sprawne dotarcie do zatoru.
„Mamy tu bardzo rozbudowane wyposażenie – w znacznym stopniu zautomatyzowane, układ napędowy zapewniający świetną manewrowość” – podsumował Członek Zarządu stoczni Remontowa Shipbuilding Dariusz Jaguszewski.
Ocelot i Tarpan zastąpią najstarsze, wysłużone jednostki we flocie szczecińskich Wód Polskich – ponad 50-letniego Świstaka i Ogara. Będą pracować na Odrze razem z sześcioma lodołamaczami: trzema czołowymi (Stanisław, Dzik, Odyniec) i trzema liniowymi (Andrzej, Lis, Żbik).
Koszt budowy lodołamaczy to ponad 30 milionów złotych, z czego większość stanowi dofinansowanie ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 w ramach Funduszu Spójności. Nowe lodołamacze będą brać udział w akcji już w tym sezonie zimowym. W roku 2021 akcja lodołamania trwałą 21 dni.
Fot. Wody Polskie